Maj i czerwiec to wspaniałe miesiące nad fjordem. Po ponad 5-cio miesięcznej zimie śnieg ostatecznie stopił się już w dolinach, a w górach jego warstwa zmiejsza się z tygodnia na tydzień… Dodatkowo na maj oraz czerwiec przypadają Święta Narodowe i Religijne, czyli dni wolne od pracy, które pozwalają – przy niewielkiej liczbie dni urlopu – na kilkudniowe wyjazdy, aby zobaczyć i poznać nowe zakątki tego pięknego kraju…
Lofoty – widok z przeleczy na wyspie poludniowej Moskenesøya
W tym roku w czerwcu przypadły na dwa długie weekendy i wyjeżdżając na początku miesiąca na 4 dni oraz tydzień pózniej na 3 dni musielismy wykozystać jedynie 1 dzień urlopu. Oba długie weekndy spędzilismy na Lofotach. Archipelag ten – połozony juz w całosci za kołem podbiegunowym – uważamy za jeden z najpiękniejszych miejsc conajmniej w Europie…
Pierwszy 4-ro dniowy długi weekend rozpoczeliśmy przylatujac do Tromsø, gdzie mogliśmy obserwowac „Midnight Sun” po raz pierwszy 🙂
„Midnight Sun” in Tromsø, 2nd june 2011 at 0:00
„Midnight Sun” in Tromsø, 2nd june 2011 at 01:00
Pozniej popłynielismy promem wycieczkowym Hurtigruten, aby dotrzec na samo serce-stolice Lofotow Svolvær. Pogoda mielismy „w kratke” a my maszerujac po okolicznych górach (i jednoczesnie starajac chronic sie od deszczu) spedzilismy 3 dni po których popłyneliśmy do Bodø skad samolotem wrocilismy do Trondheim…
Po kilku (przepracowanych) dniach w piatek przylecielismy znów do Bodø, skad wzielismy prom na poludniowy kraniec Lofotów do wyspy Moskenesøya.
Po drodze obserwowalismy rowniez wieloryby – co bylo nieprzewidziana i mila atrakcja 😉
Tym razem pogoda dopisała i zrobilismy sobie ciekawy 10-godzinny trekking po malowniczej dolinie na tej wyspie…
Z promu na Lofoty obserwowalismy rowniez wieloryby – co bylo nieprzewidziana i mila atrakcja 😉
10-godzinny trekking po malowniczej dolinie na tej wyspie…
Spokojna powierchnia jeziora… Pogoda dopisala 🙂
Jedna z wielu chatek turystycznych – spedzilismy tutaj 3 noce w 2008r. W tym roku byla zamkieta na czas renowacji…
Doszlismy do tego miejsca – zalegajacy snieg nie pozwolil przedostac sie wyzej, 12.06.2011
Czarowne widoki:) Czy mogę zapytać z jakich linii lotniczych korzystaliście?Norwegian?
Tak, Norwegian byl najtansza opcja. Ogladalismy Wasz blog – bartdzo fajny.
Z zazdroscią oglądamy z mężem wasz blog 😉 Kiedy my tak będziemy zwiedzać…Marzy nam się NZelandia oraz Ameryka Pd.
Czy wybieracie się może kiedyś do Chin i Japonii?
Czesc 🙂
Warto poprostu wyruszyc a wowczas wszystko jest duzo prostrze 🙂
WChinach bylismy w 2007r. a w Japonii jeszcze nie no I sie wybieramy…