„Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty…” nad fiordem :-)

Po ponad 5-ciu miesiącach mroźnej, wietrznej i snieżnej zimy nad fiord przyszła wiosna 🙂

W dolinach snieg już stopniał chociaż w górach ciągle utrzymuje spora warstwa białego puchu *^*^*^*^ 

Narciarski bilans zimy na fiordem – niemal cały miesiąc! Jak to możliwe? 🙂

Podczas zimy nasza aktywność turystyczna skupiła się przede wszystkim na jeździe na nartach i ten sezon okazał sie dosyć bogaty. Spędzalismy niemal każdy weekend i wolny dzień na nartach. W sumie naliczyliśmy 17 dni na nartach zjazdowych oraz 11 dni na nartach biegowych, czyli razem aż 28 dni białego szaleństwa! Jesteśmy więc nasyceni nartami aż nadto, a góry w pięknym zimowym plenerze, ale także mroźne powietrze i zamiecie to była obok pracy dla nas niemal codzienność. Nadrobiliśmy wreszcie zaleglości z dzieciństwa kiedy to w latach 90-tych snieżna zima stawała sie w Polsce krótka i nie można było za bardzo „wyhasać się” na nartach czy sankach… 

 

 

Teraz nadchodząca wiosna to dla nas w końcu odmiana i prawdziwa „radocha” gdy coraz cieplej a dni coraz dłuższe i dłuższe…

W tym sezonie szusowaliśmy na stokach: Åre (Szwecja) – w sumie 6 dni, Oppdalu 7 dni oraz Vassfjellet 4 dni (Norwegia). 

 

 

 

 

Na skandynawskich szlakach narciarskich

Biegówki – dlaczego takie popularne?  Trzeba spróbować by poznać 🙂

Na biegówkach chodziliśmy przede wszystkim na Bymarce niedaleko Trondheim. Nieraz w towarzystwie tłumów rodzin norweskich dla których ten sport jest najważniejszy i stanowi pewnym sensie element dumy narodowej… A dla nas także jeden z najciekawszych aktywnosci turystycznych – praktyczny sposob na wędrowkę po górach w zimie. Warstwa śniegu w górach jest głęboka na kilka, kilkanaście, a nieraz nawet na kilkadziesiąt metrów, więc aby przemierzac góry w zimowej scenerii mamy do wyboru narty górskie, biegowe, rakiety sniezne, itp. 

 

 

 

 

Na zimowych szlakach srodkowej Norwegii

Chodzenie pieszo po górach w zimie praktycznie w Norwegii odpada jeśli myślimy o czymś wiecej jak oddalenie sie od parkingu na 1 czy 2 km chodząc jeszcze jedynie po ubitych dróżkach. Zresztą im wiecej chodzisz na nartach tym bardziej doceniasz ten urok zaszywania sie w odludnych i bezkresnych rejonach dalekiej Północy…- Polecamy! 

Zimowy bezkres serca Norwegii

Ten wpis został opublikowany w kategorii Narty ^*^*^, Norwegia, Szwecja, Trondheim, ZIma w Norwegii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s