Gdańsk – London – Singapore – … , czyli I etap Naszej Podróży dookoła Świata… :)

Przed wyjazdem staraliśmy się dokładnie przemyśleć, co zabrać ze sobą tak, aby nasz bagaż nas nie ograniczał swoja objętością i wagą. Im cięższy bagaż tym trudniej podróżować, a my chcieliśmy, aby nic nie przeszkadzało cieszyć się podróżą i nieskrępowaną wolnością. Ograniczyliśmy wiec bagaż do niezbędnego minimum. Dzięki temu bagaż Ani waży tylko 10 kg a Grześka ok.13, choć dla  niektórych to i tak za dużo. No cóż to nasza pierwsza wyprawa dookoła świata więc może z kolejnymi nabierzemy więcej doświadczenia :).

Nareszcie po długim oczekiwaniu i przygotowaniach zabraliśmy nasze plecaki i ruszyliśmy!

Z Gdańska lecimy do Londynu, który (jak zwykle) wita nas lekka mgła i drobnym deszczem;) Spędzamy tam 2 dni, zwiedzając główne zabytki tego wielkiego miasta i z niecierpliwością oczekując na przelot na sam południowy kraniec Azji – do Singapuru…

Our first stop – British capital in the rain…

London busses

Po 12 godzinach lotu przylatujemy do miasta lwa – azjatyckim „tygrysie gospodarczym”, który robi na nas ogromne wrażenie. To dynamicznie rozwijające się państwo-miasto zaskakuje nas nie tylko wspaniała nowoczesna architektura, ale także pięknymi, piaszczystymi plażami.

Sentosa island in Singapore – finally good weather 🙂

Traveling teachs a lot – we found that we are on the Southern Most Point of the Continental Asia

W 35 stopniowym upale jedziemy na wyspę Sentosa, która możemy polecić każdemu podróżnikowi. Następnego dnia płyniemy łodzią po miejskiej rzece, aby dopłynąć do super-nowoczesnej dzielnicy drapaczy chmur. Ten ogrom oraz harmonia architektoniczna jest czymś niepowtarzalnym. Dodatkowo po zachodzie słońca kompleksy wieżowców są artystycznie eksponowane przez odpowiednie dobrane techniki świetlne. Trudno jest opisać te wrażenia, ale przedstawiamy parę zdjęć poniżej, żeby oddać, chociaż cząstkę tamtych przeżyć…

The one of the New Wonders of the World and DNA bridge…

Light show of Singapore

Bye, bye Singapore by night 🙂

Planowaliśmy z Singapuru jechać do Malezji, jednak dochodzimy do wniosku ze jest tam teraz zbyt ciepło dla nas. Uderzamy więc w przeciwnym kierunku… Na Bali!:-)

Teraz siedzimy właśnie pod palma na plaży, popijamy drinki, zażywamy kąpieli morskich i snurkujemy. Miejscowi wydaja się bardzo przyjazni, ciagle sie usmiechaja, choc nie maja zbyt wiele. Tak naprawde zastanawiamy sie kto tu jest na wakacjach, wiecznie niezadowoleni bogaci westmen’i czy oni :). Moze wlasnie odkrywamy te „drugie dno” bogactwa? 😉

Nam oczywiscie usmiech nie schodzi z twarzy, bo jak tu się nie cieszyc  skoro minelo dopiero 10 dni podrozy, a zostalo ponad 8-siem  i pol miesiąca do konca…

Temperatura powietrza 26-28C (wiec perfekcyjna dla nas) Woda również ciepła ok. 24C i ma przejrzystość ok. 30m, a podwodny świat jest bardzo interesujący, ale o tym oraz wiecej o przygodach na Bali napiszemy już wkrótce… 🙂

Greatings from Bali!

Pozdrawiamy Was serdecznie z Bali!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bali, Londyn, Podróż Dookoła Świata 2012/13, Singapur i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Gdańsk – London – Singapore – … , czyli I etap Naszej Podróży dookoła Świata… :)

  1. sznupkowie pisze:

    No to ruszyliscie!!! Będziemy Wam kibicować. pozdrowienia z deszczowej Szkocji niestety..:)

  2. sznupkowie pisze:

    Zyczymy oczywiści epowodzenia i wielu niezapomnianych przygód!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s